sobota, 21 listopada 2015

Lubię być pracoholiczką.

 
 (Źródło: internet)

Ostatni, szósty, zastrzyk Zoladexu za mną.
cieszy się mój brzuch, koniec z najgrubszą igłą jaką w życiu widziałam..
cieszy się moja głowa, którą ciągle męczy migrena.
chyba nigdy nie miałam jej tak często...

sobota, 7 listopada 2015

Nie jest łatwo...

poukładać swój świat na nowo...
nic nie jest takie, jak być powinno.
i co gorsza - już nie będzie.

praca jest ucieczką,
pozwala nie myśleć, nie rozpamiętywać.

***
zapadła decyzja o 6 zastrzyku Zoladexu.
skutki uboczne nie dokuczają mi aż tak bardzo,
więc gin zadecydował, że warto zrobić ten ostatni.
kolejna laparo na początku stycznia.
to oznacza bardzo intensywny listopad i grudzień.
wyjątkowo nie mam nic przeciwko.