niedziela, 15 marca 2015

Słowo na niedzielę ;)

Aromatyczna kawa pachnie w całym mieszkaniu,
zza okna dochodzi świergolenie szpaków,
wdycham świeże, chłodne powietrze...
wystawiam twarz do słońca..
pięknie się zaczął dzisiejszy dzień.
dla mnie.

wczoraj odeszła młoda dziewczyna,
Żona, Mama, Blogerka...
wczoraj czyjś świat się zatrzymał
i już nigdy nie będzie taki sam.
posyłam dobre moce tym, którzy pozostali...

szkoda życia na narzekanie, marudzenie,
na kłótnie i niedomówienia.
nasz czas tutaj jest ograniczony....
wykorzystajmy go więc jak najlepiej, najpełniej, z uśmiechem i radością.
nie zatrzymujmy dobrych słów dla siebie, niewypowiedzianych..
obdarzajmy naszych bliskich miłością i bliskością.
nie zostawiajmy tego na jutro.

bo jutro nadejdzie.
ale nie dla każdego.


Alanis Morissette - "Thank You"

11 komentarzy:

  1. Bardzo słuszne słowo na niedzielę. Od jakiegoś czasu ćwiczę się w tzw. praktykowaniu wdzięczności. Nie jest łatwo, gdy z natury jest się pesymistką, ale nie ustaje w próbach. Jak najwięcej uśmiechu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też daleko mi do optymizmu, ale staram się... ;) Czasem dramatyzm niektórych wydarzeń sprawia, że stwierdzam, że mam naprawdę wiele powodów do radości.
      Ala, trening czyni mistrza :)
      spokoju ducha i dużo uśmiechu - choć jak znam (z Twojego bloga) Twojego Męża - to tego uśmiechu Ci nie brakuje :) :*

      Usuń
    2. Tak, z moim mężem ciężko się nie śmiać. Zaczęłam nawet spisywać nasze zabawne dialogi do zeszytu. W chwilach smutku, złości, focha czy co tam jeszcze kobieta jest w stanie wymyślić ten zeszyt jest świetnym rozbawiaczem. Prawie tak świetnym jak mąż ;)

      Usuń
    3. Fajny pomysł z zeszytem :) Mój M też rozbraja mnie swoimi tekstami tak, że czasem ryję na głos jak dzika norka :D ale to tak szybko ucieka z pamięci, że gdy na drugi dzień chcę koleżance opowiedzieć, to nie zawsze pamiętam ;) wiem, że palnął coś takiego, że rechotałam dobrą chwilę, ale nie mogę skojarzyć czego to dotyczyło ;)

      Usuń
  2. To piękne i mądre słowa na niedzielę :-) Doceniajmy co "tu i teraz", bo nie znamy dnia ani godziny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny wpis...
    Nic nie wiem o blogerce, która odeszła :( Możesz powiedzieć coś więcej?
    juti@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juti,
      śledziłam bloga Magdy, w którym opisywała swą walkę z rakiem od dawna. Niestety w sobotę odeszła ;(
      Wspaniała, dzielna Dziewczyna... ciągle nie mogę uwierzyć, że Jej nie ma...
      http://wojownicza.blogspot.com/

      Usuń
    2. Dziękuję za informację. Zerknę.

      Usuń
  4. To mądre słowa na każdy dzień. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń