wtorek, 4 listopada 2014

...

wczoraj zaczęłam wierzyć, że się uda...
(Źródło: www.youtube.com)

i to był błąd.

13 komentarzy:

  1. Tak trzymaj! Wierzę razem z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde co ja najlepszego zrobiłam... Przepraszam Cię z całego serca, bardzo przepraszam za ten komentarz z wczoraj. Nie doczytałam, ale to mnie nie tłumaczy. Przepraszam po stokroć. Trzymaj się, ściskam Cię mocno i ślę moc ciepłych myśli.

      Usuń
    2. Nie przejmuj się Ala... rzeczywiście mogłaś nie doczytać... naprawdę nic się nie stało :*

      Usuń
  2. Przytulam mocno. Teraz będziesz miała zjazd. Musisz jakoś to przetrwać. To będzie trwało tylko kilka dni.
    Kiedy mówiłam mojemu ginowi, że udało się "dopiero" za drugim razem to powiedział, że za pierwszym prawie nigdy nie wychodzi a i tak mam szczęście, że za drugim razem.
    Tak więc postaraj się już przygotowywać do następnej rundy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj był wkurw, dziś jest chęć do walki.
      mogłabym zacząć od nowa już dziś - ale to nie takie proste.

      Usuń
  3. Wygrasz tę wojnę! To tylko pierwsza bitwa, z której wyjdziesz jeszcze silniejsza! Trzymam za Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obyś miała rację... trzymaj z całych sił! ;)

      Usuń
  4. Trzeba wierzyć, mimo wszystko i wbrew wszelkiej logice. Wiem, co mówię :) I wiem, że to trudne. Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń