czwartek, 19 czerwca 2014

Czekam.

 (źródło: internet)

Kryzys mija.
Głowa prawie się oczyściła z męczących myśli. 
Powoli wracam do siebie i zdecydowanie lepiej mi z tym.


Dziś bardzo spokojny, relaksujący dzień, w towarzystwie książki i słońca, które nawet nawet delikatnie musnęło moje blade oblicze ;)
Za to jutro mnóstwo spraw do załatwienia przed wyjazdem.
Moja lista rzeczy do zabrania szczerze mnie przeraziła - czy aby na pewno uda się to wszystko spakować??
a przecież to tylko.... moja lista ;] nie uwzględniłam rzeczy M :D
pomijając ostatnie zakupy, koniecznie chcę zaliczyć bibliotekę, by uzupełnić zapas książek na wyjazd ;)
nie wiem czy będę miała czas i chęć czytać, ale coś ze sobą zabrać muszę..
prognoz pogody nie oglądam, nie chcę się wkurzać.. ;]
już parę razy nam sie zdarzyło, że w środku lata pogoda nad morzem była...delikatnie mówiąc średnia..
może teraz pozytywnie mnie zaskoczy...

Bardzo potrzebuję tego wyjazdu.
Ostatnie stresy mocno odbiły się na moim samopoczuciu, zdrowiu i psychice.
Muszę się naprawdę zresetować, ale gdzieś daleko od domu, pracy, rodziny...
Chcę zmienić otoczenie, pobyć w zupełnie obcym miejscu.

nie mogę się doczekać, gdy znowu poczuję zapach morza...
gdy usłyszę pisk mew i szum (SZUM! zaznaczam - nie huk :>) fal...
gdy zanurzę stopy w miękkim piasku....
gdy przede mną będzie tylko bezkres błękitu...
tęsknię za tym.




6 komentarzy:

  1. Kocham nasze morze, niezależnie od pogody. Udanego wyjazdu zatem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech..... zazdroszczę:) Miłego urlopu kochana:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz się wyrwać chociaż na weekend ;)

      Usuń
  3. Myśmy w tym roku planowali wyjazd za granice... taka podróż poślubna, rok po ślubie... ale jednak z niej raczej nie skorzystamy, bo pewien ktoś pokrzyżował nam plany :) Co prawda wiele może się jeszcze wydarzyć, ale jestem dobrej myśli. W zupełności zadowolę się polskim morzem. Koleżanka z pracy ostatnio z całego serca polecała nam Kuźnice na Helu. Ponoć jest tam cisza, spokój, nie ma dużo turystów i można skorzystać zarówno z morza, jak i zatoczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to TAKI mały Ktoś? :)) Mam nadzieję, że tak :)
      Mnie nie trzeba zagranicznych wojaży, w zupełności wystarcza mi Bałtyk :)
      Kasiu, czy Ty masz bloga?

      Usuń