Chmielewska? Świetny wybór:) Choć w moim przypadku zdecydowanie ta dawniejsza - "Wszystko czerwone", "Krokodyl z kraju Karoliny", "Całe zdanie nieboszczyka"... Sterta książek jest cudnym miejscem na nie-bycie:)
Ubolewam, że robótki ręczne są mi zupełnie obce ;) ja uciekam w książki... a książka pierwsza z góry też bardzo mi się podobała, "Cukiernia pod Amorem" to chyba jedna z moich najulubieńszych serii :)
Widzę, że mamy podobnie. Ja też uciekłam w inny świat.
OdpowiedzUsuńJo Nesbo jest genialny ;)
Pozdrawiam
Jo Nesbo to moje wielkie odkrycie :) Uwielbiam :)
UsuńWidzę lubisz tego samego autora co mój mąż :) Ja z kolei zachwycona "Trafnym wyborem" :) Miłych podróży do literackich światów :)
OdpowiedzUsuńA mnie "Trafny wybór" jakoś strasznie rozczarował... :-/
UsuńChmielewska? Świetny wybór:) Choć w moim przypadku zdecydowanie ta dawniejsza - "Wszystko czerwone", "Krokodyl z kraju Karoliny", "Całe zdanie nieboszczyka"...
OdpowiedzUsuńSterta książek jest cudnym miejscem na nie-bycie:)
Akurat ta książka Chmielewskiej mnie nie powaliła ;)
Usuńjak widać - lubię miksy totalne, czyli trochę historii, mordobicia i obyczajówki :P
Mam tak samo, chociaż ostatnio zwolniłam na rzecz robótek ręcznych. Książka na samej górze stosiku (z innymi z serii) to mój numer 1.
OdpowiedzUsuńUbolewam, że robótki ręczne są mi zupełnie obce ;)
Usuńja uciekam w książki... a książka pierwsza z góry też bardzo mi się podobała, "Cukiernia pod Amorem" to chyba jedna z moich najulubieńszych serii :)
"Trafny wybór"... mimo ogromnego rozmachu stylistycznego, którego autorce odmówić nie można, trochę się męczyłam przy lekturze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
miałam dokładnie tak samo ;)
Usuń