nic nie trwa wiecznie,
nic nie jest nam dane raz na zawsze.
kochajmy naszych bliskich, mówmy im to często,
nie żałujmy ciepłych słów i gestów,
odwiedzajmy ich i dzwońmy częściej,
przytulajmy i śmiejmy się z nimi jak najwięcej.
nie złośćmy się na nich zbyt długo,
szkoda na to cennego czasu.
to, że dziś są z nami nie oznacza, że jutro też tak będzie.
doceniajmy to, co mamy.
nie mam konkretnych postanowień na nowy rok.
chciałabym "jedynie" zrealizować to, co napisałam wyżej.
w 2016 roku życzę sobie i Wam
konsekwencji w działaniu i dobrej organizacji.
a przede wszystkim zdrowia
i dużo, dużo miłości.
Pięknie napisane. Nie pozostaje mi nic innego, jak odwzajemnić życzenia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
UsuńPodpisuję się pod Twoim podsumowaniem.
OdpowiedzUsuńKochana - zdrówka, miłości i wiary w to, że nawet niemożliwe jest możliwe.
Buziaki
Dzięki Aguś i nawzajem :) :*
UsuńTen rok boleśnie Cię doświadczył... te słowa, którymi go podsumowałaś są bardzo mądre. Piszesz, że nie masz postanowień, ale myślę, że jeśli zrealizujesz to o czym napisałaś to świat będzie lepszym, cieplejszym miejscem. To dużo! W sam raz!
OdpowiedzUsuńŚciskam bardzo mocno i bardzo ciepło!!!
Ten rok zapisał się w mojej pamięci łzami i rozpaczą..
Usuńbardzo chciałabym sumiennie zrealizować to, co napisałam.
pozdrawiam :*
Piękne życzenia i niech mają moc spełnienia:)
OdpowiedzUsuńOby, oby. :)
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńWlasnie trafilam na Twojego bloga no to mam kolejnego do czytania, jeśli nie masz nic przeciwko temu :)
Pozdrawiam,
Amelia z marzenieobocianie.blogspot.com
Zapraszam serdecznie :)
Usuń